13 may 2011
Koko kura
koko koko - mówi kura
ktoś mi chyba wyrwał pióra
gdy siedziałam na urzędzie
znaczy grzędzie - co ja plotę?
i przez płotek do ogrodu
pazurami grzebie w trawie
to przygląda się ciekawie
czy nie znajdzie swoich piórek?
ale nie - to robak chyba
- myśli koko koko kura
ciągnie ciągnie - okiem łypie
no i wyciągnęła - sznurek!
z obrzydzenia dziobem trzęsie
sznurek sznurek - myśli kura
i od nowa liczy pióra
gdy już wszystkie policzyła
zsumowała wygładziła
spacerowym poszła krokiem do kurnika
a na grzędzie na urzędzie kogut siedział
i donośnie i rubasznie - kukorykał!
.
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma