14 december 2012

Napalm

Prześladują mnie żywe obrazy zabitych
i cierpiących, widok ciał, egzekucji, rannych dzieci*
 
13 grudnia 2012 roku o godzinie trzynastej z minutami
zagotowały się kartofle; srebrzyste wieko podskakując,
wypuszcza nadmiar pary, jak zeszłowieczna lokomotywa
i zaraz przenosimy się na pustynię; i co tam widać?
 
Dramatyczną scenę, która swego czasu wstrząsnęła
sumieniami świata: sudańskie dziecko (sama skóra i kości)
za plecami sęp, czekający na tłusty kąsek. Ot, migawka.
 
Czego nie widzimy to człowiek za obiektywem – podobno
przegonił tego zwiastuna śmierci, podobno usiadł później
pod drzewem i długo podobno płakał, modląc się do Boga
podobno myślał o swojej córeczce.
 
Idziemy dalej, do następnego obrazu: Trang Bang (pod-
skakuje pokrywka) – wietnamska wioska w tle, zniszczona
przez napalm. Grupa dzieci uciekających szosą w przyszłość
- pośród nich naga dziewczynka – ten ból na twarzy nie do
przeżycia, jakby chciała wyskoczyć w biegu
z poparzonej skóry.
 
A gdyby tak podpalić szyny i choćby przez moment widzieć
pędzący pociąg? Ach, gdyby tak zobaczyć jak znika w innej
rzeczywistości, w nieznanym wymiarze.
 
Gdyby się nie przyznać, że stale chodzi za mną człowiek,
na którym powieszono psy. Gdyby się nie przyznawać,
nie pisać, nie czuć tego, nie widzieć nic po -
za garnkiem.
 
 
 
*Kevin Carter
 
 
.


number of comments: 28 | rating: 0 |  more 

hossa,  

takie są skutki zbyt bliskich kontaktów ze sztuką;> bardzo fajnie napisany tekst :)

report |

alt art,  

gdyby tak być drzewem; bukiem angielskim, co widział przed i nie napisze po..

report |

Florian Konrad,  

ładnie, ładnie, ale ,,człowiek przegonił zwiastun śmierci- będzie lepiej

report |

Wanda Szczypiorska,  

Myślę Gabrysiu, że trzeba skupić uwagę na garnku. Przede wszystkim na garnku.

report |

lena,  

podoba się:):)

report |

gabrysia cabaj,  

no i zakończyłam na garnku, Wando Szczera - dziękuję za czujność:)* Florianie! dlaczego miałoby być lepiej: człowiek przegonił zwiastun śmierci, człowiek przegonił sęp, tego nijak nie rozumieć w naszej mowa:)) hossa, lena, alt, Magdala - wszystkim dobrego dnia.

report |

Bazyliszek,  

takich obrazow jest Gabrysiu cala masa i co najgorsze beda ciagle nowe:)

report |

gabrysia cabaj,  

mam nadzieję, Bazyliszku, że gdy już napisałam o tym, co mnie ostatnio prześladowało, to te obrazy przejdą do porządku ziemnego i finito:) pozdrówki*

report |

Leszek Lisiecki,  

przypominasz o sumieniu i wrażliwości na zło Gabrysiu - to dobrze bo często żyjemy tylko w sobie i z zażenowaniem wpatrujemy się w czubki palców - te stopne oczywiście... " Gdyby się nie przyznawać, nie pisać, nie widzieć nic poza"... "garnek: też oczywiście jest super puentowy...

report |

gabrysia cabaj,  

to tak w nawiązaniu do daty, Leszku, a przy okazji..hm...puenta - dobrego wieczoru ci:)

report |

sisey,  

tym razem na nie. kwestia tematu

report |

gabrysia cabaj,  

brzydki temat, brzydki! - niech się wstydzi - tak epatować! co, nie, sisey?

report |

gabrysia cabaj,  

rozczarowałeś mnie, sisey...komentarzem - ten tekst, to nie śliczna makatka, jakby co do czego...hmm...

report |

sisey,  

Gabrielo, zbyt wiele takich wierszy powstaje, zbyt wiele media njusów fundują, zwyczajnie słabnę widząc takie symbole. Obrazy które opisujesz znam od lat. Nie pretenduję do miana wyroczni. To tylko moje skromne "nie". Czytanie Twojej prozy to jest święto.

report |

gabrysia cabaj,  

eh, sisey - nic nie zrozumiałeś z rocznicowego tekstu o kartoflach, ale co tu dużo mówić, kiedy siedziałeś w pierniczkach:))))

report |

sisey,  

Rocznicowe kartofle nikną pod ogromem: "Prześladują mnie żywe obrazy zabitych i cierpiących, widok ciał, egzekucji, rannych dzieci"

report |

gabrysia cabaj,  

ot, kwestia wyobraźni, co by było, gdyby jednak podpalić te szyny

report |

Darek i Mania,  

no to podaj mi cwaniaczku wiersze z Trumla o tej tematyce ?

report |

doremi,  

na świecie jest tyle smutku, tragedii...

report |

gabrysia cabaj,  

a ja myślałam, doremi, że sex i muzyka:)*

report |

doremi,  

nie w tym wierszu GLC...

report |

gabrysia cabaj,  

"Gabrielo, zbyt wiele takich wierszy powstaje" pisze sisey, a ja, ślepota jakaś, myślałam, że nie

report |

Efka,  

Rzecz nie w tym, ile wierszy powstaje na jaki na dany temat, ale jakie to wiersze... Ten mi odpowiada.

report |

Jarosław Trześniewski,  

Molto bene! Dziękuję ze odważyłaś się podjąć trudny temat.

report |

Istar,  

długo nie miałam odwagi skończyć tego wiersza, może dlatego że przerosły mnie oczekiwania wobec dobra, które jest które się należy, a które nie dociera na czas i na miejsce, wtedy nie był dobry czas, tkwiąc gdzieś po środku ludzkich nieszczęść brakło mi odwagi na ten wiersz, ale jest prawdą, głęboką prawdą i nikt nie chce w niej tkwić, ale trzeba o tym wiedzieć że jest i boli mnie, ciebie i niewinnych, serdeczności Gabrysiu, dziękuję za każdy Twój wiersz, każdy jest ucztą, uwielbiam Twoje pogodzenie, Twój wymiar świata, Twoje ciepło...:*

report |

gabrysia cabaj,  

we mnie nie ma zgody na czyny niegodne, Marzenko, ale jest zgoda na człowieka, z całym jego szczęściem i nieszczęściem - dziękuję*

report |



other poems: Po deszczu, Osobna, ***, Ziemnia, Białopióra, ***, Kobieta w czerwonych koralach śni swój koszmar, Pod jabłonią, Wiara, Jeż w rękawiczkach, Ład, Ziarno, ***, Dym, ***, Przełam, Szyfr na pamięć, ***, Muszle, ***, Scena rodzaju, Pinezka, Leśne echo, Przedwiośnienie, Chrzanienie, Podmuch, Rzeźbiona komoda, Introligatornia, Wirus, Kot faszerowany, Kot na taborecie, Kupowanie róży, Kołysanka dla elfa, Fuga, Sytość, Niewidomy, Łapiąc rybę robi się ustami, Klucze, Macki, Jaskinja, Piórko na szkle, Calineczka jeździ z pękniętą przednią szybą, Antrakt, Pier taką dolę, Polityka, Pejzaż nadmorski, Scena przed sklepem, Solary, Blanszowanie, Odrzwia, Pustki, Pliszka siwa, Murowane falochrony, Calineczka trzyma wagę, Skrzydlate mrówki, Kompozycja, Jaskółki szczekają na człowieka, Konkrecja, Nigdy nie podążaj za mrówką, Kurki w deszczu, Batumi, Świetnieje, Stare Widmo, Mała planeta z jednym drzewem, którego nie ma, Programy, Dwa końce, Poredlne, Wiater, Galapagos, Szafowanie, Ślady, Wizyta pod kloszem, Radość, Odsiebność, Rozładunek, Hej, kolęda!, Napalm, Najlepsza mnie wersja, Demonografia, Czarny kapelusz, Piaski, Uroczysko, Seans wieczorny, Oddaleni, Oswajanie przydrożnych kamieni, Zaocznie, Dżem wiśniowy, Takie nic, Deszcz, Miła, Baba Jana, Zgubiłam tam serce, Tamizo, Terytoria, Ptaszek, Nie będzie granic, Jeziorna, UTW, Szuńdy, Z głupia frant, Starocie, Ziemianin w ziemiance, Jaszczurki na śniegu, Skarby, Obszar istnienia, Anioł ubezpieczeniowy, Gorzkie truskawki, Antycypacja, Gdy drzewo nie ginie tylko traci liście, W kąpieli, Schodzenie ze sceny, Pozorność, Znaczenie, Dreszcze, Wypisywanie, Rodność, Monopol, Średnice, Niepewności, Znicze z piasku, Furkot, Oziminy, Interpretacja, Krótkie włosy, Oczy, Sok z granatów, Rodzisz się z piany Afrodytko, Zamawianie, Tratwa, Piszę, Fomo* viator, Emigracja, Podsłuchanie, Akt z wilgą, Scena z gołębiarzem, Pejzaż zimowy, Miłość, Trzcina, Zbieraj mnie, Przejście, Wiatr, Urodziny, Od pierwszej kawy, Forma, I muchy w nosie, Brukowiec, Huśtawka, Echolalia, Fajerwerki, Noc Sylwestrowa, Szczęścia w nieszczęściu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1