30 january 2012

Przejście

Jeszcze rano wołałam go, żeby przyszedł się najeść.
Później gdzieś łaził - nikt nie widział, jak do tego doszło?
Pewnie potknął się, pośliznął - wprost pod samochód.

Leżał na drodze zwinięty i jakby mówił: kurwa, niech nikt
nawet się nie zbliża!
Wezwaliśmy pomoc, ale doktor kilka godzin nie mógł
odpalić silnika, więc rannego przykryliśmy płaszczem.

Teraz patrzę przez okno, jak zdejmują z niego okrycie.
Lekarz napełnia strzykawkę, nachyla się, wbija igłę -
w serce.

Chyba Rex, to był duch bezdomny, który wybrał sobie
pieskie życie.


.


number of comments: 13 | rating: 1 |  more 

Istar,  

:( tylko tyle i aż tyle...pięknie Gabrysiu

report |

gabrysia cabaj,  

dzisiaj smutno, Marzenko - mój mąż mówi, że żal mu dupę ściska....

report |

Istar,  

nie pytam powodów, nie powinien mając Ciebie...:*

report |

Bazyliszek,  

znam ten ból nawet bez samochodu:)

report |

Leszek Lisiecki,  

Mówią, że pies przyjaciel człowieka - niby bezrozumny a przywiązuje nas do siebie swoim wieloletnim byciem... I zawsze taki nagły żal... "Chyba Rex, to był duch bezdomny, który wybrał sobie pieskie życie. " Pocieszam smutnym pocieszeniem... Wiersz mówi całą resztę...

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Często tak kończą.Smutno tu;>

report |

JoT Eff,  

świetne.

report |

gabrysia cabaj,  

Marzenko, An, Joanno, Leszku, Bazyliszku, Jarku - dziękuję za czytanie i wpisy - pozdrawiam Was serdecznie.

report |

RENATA,  

smutny i smutno super wiersz

report |

gabrysia cabaj,  

dziękuję, Renato

report |

sisey,  

Dobry tekst, nawet lekko awangardowy, gdy dekalog Lisieckiego wziąć pod uwagę. Czytając: "Leżał na drodze zwinięty i jakby mówił: kxxxa, niech nikt nawet się nie zbliża!" Oczekiwałem charakternego kota. Nie rozumiem, rozżalenia czytelników. A gdyby autorka stworzyła fikcję? Kilka dni mrozów i mamy 20 zgonów, ludzi - gdyby ktoś pytał. Wolę podejście peela, jeżeli wolec coś mogę. GLC, wiem, że nie zamierzone, ale w trakcie lektury "Wezwaliśmy pomoc, ale doktor kilka godzin nie mógł odpalić silnika, więc rannego przykryliśmy płaszczem." Widziałem auto stojące na kocie i zastanawiałem się: "cholera czemu nikt go nie zepchnął?" Nie wspomnę już, że widziałem silnik doktora, chwile wcześniej. Poeci to wariaci, a jeśli nie, to przynajmniej sisey ma problemy. Pozdrawiam.

report |

gabrysia cabaj,  

sisey - ot, skróty myślowe - 'ranny'w tym tekście jest rzeczownikiem - kogo? rannego - fajnie, że zakończenie zaskoczyło i sisey musiał zweryfikować obrazy nasuwające się w trakcie:) pozdrawiam

report |



other poems: Po deszczu, Osobna, ***, Ziemnia, Białopióra, ***, Kobieta w czerwonych koralach śni swój koszmar, Pod jabłonią, Wiara, Jeż w rękawiczkach, Ład, Ziarno, ***, Dym, ***, Przełam, Szyfr na pamięć, ***, Muszle, ***, Scena rodzaju, Pinezka, Leśne echo, Przedwiośnienie, Chrzanienie, Podmuch, Rzeźbiona komoda, Introligatornia, Wirus, Kot faszerowany, Kot na taborecie, Kupowanie róży, Kołysanka dla elfa, Fuga, Sytość, Niewidomy, Łapiąc rybę robi się ustami, Klucze, Macki, Jaskinja, Piórko na szkle, Calineczka jeździ z pękniętą przednią szybą, Antrakt, Pier taką dolę, Polityka, Pejzaż nadmorski, Scena przed sklepem, Solary, Blanszowanie, Odrzwia, Pustki, Pliszka siwa, Murowane falochrony, Calineczka trzyma wagę, Skrzydlate mrówki, Kompozycja, Jaskółki szczekają na człowieka, Konkrecja, Nigdy nie podążaj za mrówką, Kurki w deszczu, Batumi, Świetnieje, Stare Widmo, Mała planeta z jednym drzewem, którego nie ma, Programy, Dwa końce, Poredlne, Wiater, Galapagos, Szafowanie, Ślady, Wizyta pod kloszem, Radość, Odsiebność, Rozładunek, Hej, kolęda!, Napalm, Najlepsza mnie wersja, Demonografia, Czarny kapelusz, Piaski, Uroczysko, Seans wieczorny, Oddaleni, Oswajanie przydrożnych kamieni, Zaocznie, Dżem wiśniowy, Takie nic, Deszcz, Miła, Baba Jana, Zgubiłam tam serce, Tamizo, Terytoria, Ptaszek, Nie będzie granic, Jeziorna, UTW, Szuńdy, Z głupia frant, Starocie, Ziemianin w ziemiance, Jaszczurki na śniegu, Skarby, Obszar istnienia, Anioł ubezpieczeniowy, Gorzkie truskawki, Antycypacja, Gdy drzewo nie ginie tylko traci liście, W kąpieli, Schodzenie ze sceny, Pozorność, Znaczenie, Dreszcze, Wypisywanie, Rodność, Monopol, Średnice, Niepewności, Znicze z piasku, Furkot, Oziminy, Interpretacja, Krótkie włosy, Oczy, Sok z granatów, Rodzisz się z piany Afrodytko, Zamawianie, Tratwa, Piszę, Fomo* viator, Emigracja, Podsłuchanie, Akt z wilgą, Scena z gołębiarzem, Pejzaż zimowy, Miłość, Trzcina, Zbieraj mnie, Przejście, Wiatr, Urodziny, Od pierwszej kawy, Forma, I muchy w nosie, Brukowiec, Huśtawka, Echolalia, Fajerwerki, Noc Sylwestrowa, Szczęścia w nieszczęściu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1