3 października 2012
wrzuta pe el
jest wieczór. Joanna dorysowuje się w łazience, a latarnie
wrzucają do pokoju zimne, blade światło. ono przeszkadza
spać młodszej z sióstr. bije w skromność na parterze.
matka nie chodzi do kina, kupuje czasem pomidory.
ojciec, od kiedy został księciem, tańczy w szkle.
a jebane pieniądze znów rozwaliły popołudnie,
rzuciły krzesłem, klarnetem, łzą, padły magiczne słowa.
bo dziś Joanna spotyka się z nowym chłopakiem
i jego żelem. umówili się na czterysta złotych
za całą noc. dwieście urwie Wiesiek, ale
chłopakom z miasta powtarza: "usta tej dziewczyny to skarb."
Joanna wtedy milczy, marzyła raczej o karierze flecistki.
gdy wraca z pracy nad ranem, budzi starszą siostrę
do szkoły. wrzuca siebie do łóżka.
Żuławka Sztumska - październik 2009
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka