24 sierpnia 2013
zamknięty
to będzie wiersz o drogach których już dawno nie ma
albo zdarzają się niezwykle rzadko
o ich nieregularnych brzegach popękanej strukturze
o pracy jaką wykonały maszyny rolnicze i bydło
aby je uformować także o wydeptaniu i butach w kałuży
ten wiersz opowie o miejscach do których te drogi prowadzą
oraz o miejscach które tam tylko były
o pobliskich rowach z mętną wodą
w której żadna niecnota nie jest w stanie się ukryć
o krzakach nad nimi które niczego/nikogo już nie maskują
w tym wierszu wszystko będzie podane na tacy
nie ujrzysz nawet cienia drugiego dna
nikt nie zaczai się za zakrętem i równiutko
wers po wersie niczego nie będzie przemycał
a już po wierszu będziesz mógł się przejść
jak po drodze na której jeszcze nigdy nie byłeś
albo po drodze do której nie miałeś dostępu
albo zwyczajnie jej nie pamiętasz
Żuławka Sztumska - listopad 2012
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek