17 lutego 2016
przybyłem w ostatniej chwili
przybyłem w ostatniej chwili
a właściwie to się lekko spóźniłem
i teraz stoję w progu samotnie jak fakju
jak pojedyncza świeca w wielkim kandelabrze
przybyłem kiedy osiadły już słowa
klucz gestów został ustalony i nie wiem
czy wasze spojrzenia mają konotacje
czy są tylko indywidualnym wyrazem
przybyłem byście mogli powiedzieć
„jak fajnie że jesteś” poklepać po plecach
odwrócić się i wybuchnąć śmiechem
na hasło którego jeszcze nie rozumiem
odejdę też pierwszy a wy zostaniecie
i będziecie mówić w pełnym rozbawieniu
o zgaszonym ogniu o dalekich brakach
lecz gdzieś tam w najciaśniejszym sobie
podziękujecie że nie zrezygnowałem
Warszawa - kwiecień 2015
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro