17 lutego 2016
przybyłem w ostatniej chwili
przybyłem w ostatniej chwili
a właściwie to się lekko spóźniłem
i teraz stoję w progu samotnie jak fakju
jak pojedyncza świeca w wielkim kandelabrze
przybyłem kiedy osiadły już słowa
klucz gestów został ustalony i nie wiem
czy wasze spojrzenia mają konotacje
czy są tylko indywidualnym wyrazem
przybyłem byście mogli powiedzieć
„jak fajnie że jesteś” poklepać po plecach
odwrócić się i wybuchnąć śmiechem
na hasło którego jeszcze nie rozumiem
odejdę też pierwszy a wy zostaniecie
i będziecie mówić w pełnym rozbawieniu
o zgaszonym ogniu o dalekich brakach
lecz gdzieś tam w najciaśniejszym sobie
podziękujecie że nie zrezygnowałem
Warszawa - kwiecień 2015
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta