14 grudnia 2012
wzdłuż
jesienią, przy drodze do twoich
rodziców, drzewa szeroko rozstawiają
palce, jakby chciały powiedzieć:
popatrzcie, jak łatwo nam się zestarzeć.
mama zrobi rosół i oka wyjdą
w nim żółte, a tata opowie historię ostatniej
choroby. w dużym pokoju światło
zapali się samo i wieczór
wzejdzie śmiechem ich wnuków.
nazajutrz, pewnie pójdziemy na spacer,
wzdłuż drogi, która
pobiegnie do twoich rodziców.
Przezmark - październik 2010
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek