21 kwietnia 2014
miłość do żywego
oboje będziemy unikali życia
miejsc gdzie rodzą sie kontakty
i roszą nasze ciała jak robi to woda
kiedy stoimy obok fontanny
ty zamkniesz swoje ego w wysokiej wieży
będziesz cierpieć i wypatrywać
białego konia bez jeźdźca założysz stalowe
rozwiązania i okucia z gotowych formułek
skostniejesz
ja stanę na warcie niewypowiedzianych
słów które scementują nas jeszcze bardziej
osadzą w ceglanych piwnicach i stęchliźnie
wyuczonych zobowiązań będę jeździł
po twoich kościołach aż do zgryźliwych tonów
niczym zbyt szybki tramwaj nad ranem
nawzajem przestaniemy się uczyć przyzwyczajeni
do razów założymy pokutne stroje
a dłoń nie zrozumie już bólu
podawanego jak wieczorny posiłek
Żuławka Sztumska - kwiecień 2013
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53