21 kwietnia 2014
miłość do żywego
oboje będziemy unikali życia
miejsc gdzie rodzą sie kontakty
i roszą nasze ciała jak robi to woda
kiedy stoimy obok fontanny
ty zamkniesz swoje ego w wysokiej wieży
będziesz cierpieć i wypatrywać
białego konia bez jeźdźca założysz stalowe
rozwiązania i okucia z gotowych formułek
skostniejesz
ja stanę na warcie niewypowiedzianych
słów które scementują nas jeszcze bardziej
osadzą w ceglanych piwnicach i stęchliźnie
wyuczonych zobowiązań będę jeździł
po twoich kościołach aż do zgryźliwych tonów
niczym zbyt szybki tramwaj nad ranem
nawzajem przestaniemy się uczyć przyzwyczajeni
do razów założymy pokutne stroje
a dłoń nie zrozumie już bólu
podawanego jak wieczorny posiłek
Żuławka Sztumska - kwiecień 2013
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.