26 czerwca 2013
Pan Rak. Matematyk
Jan Rak (1924 – 2012) nauczyciel matematyki
w szkole podstawowej w Zwierznie
pan Rak, matematyk, był profesorem
starej daty. teraz takich nie sieją.
najpierw budził strach, potem szacunek.
drewnianą linijką odmierzał centymetry,
czasem tylko nasze dłonie i wtedy
uszy nachodziły purpurą.
kochał liczby, te całe i te po przecinku,
wiedział jak się między nimi nie zagubić,
nawet zaprzyjaźnić. często powtarzał:
matematyka i tęga głowa – zabawa gotowa.
był królem anegdot i śmiesznych powiedzonek,
więc po szkole chodziły wawelskie smoki,
bałwany z marchewkowym rozumem, panienki z maku.
nie pamiętam, by ktoś się kiedyś obraził.
nie zapomnę też szczerego gniewu
na widok orła na ziemi,
czystego patriotyzmu, przywiązania
do barw, słów i symboli.
*
spotkałem go jeszcze w szpitalu.
poczciwy staruszek o słabowitym wzroku
sumował mi swoje bolączki, potęgował
jaskrą. pomyślałem – to jednak prawda
że liczby nigdy nie kłamią. a pan Rak,
matematyk, nadal pięknie potrafił opowiadać,
jak wcześniej, o algebraicznych tematach,
albo o końcu ułamka,
gdy licznik dogonił wartość pod kreską.
Żuławka Sztumska – wrzesień 2012
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53