27 lipca 2012
bunt nocnej lampki
nocna lampka zrobiła: syk!
przeciągnęła się, ziewnęła,
ostatni raz mrugnęła okiem
i jak z palców (pstryk): obrażona.
już podstępnie wciąga w swoją grę.
na nic w moich ustach prośby,
ostrzeżenia, tłumaczenia, odwołania.
gdzieś ma także: zlituj się kochana,
nawet groźby o śmietniku. stoi tylko,
coraz mocniej budzi we mnie myśli złe.
no to się doigrałaś! jutro,
z rana, wywalam cię głupia bryło!
żadnych sentymentów, uczuć czy litości!
a ona spokojnie odpowiada: nigdy
ich nie było.
Żuławka Sztumska - luty 2009
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek