10 października 2016
kołysanka (piosenka)
noc pod okna się zakrada
zgarbiona jak smutna ćma
która marzy o wyprawach
do ciepłych, jasnych krain
marzy także o płomieniu
który ogrzeje ją
w popiół skrzydeł jej nie zmieni
tam odnajdzie swój dom
czasem chucha w zimną szybę
pocierając ją czułkami
by zaglądać choć przez chwilę
i pomarzyć o wyprawach
do płomieni, co nie parzą
do miejsc ciepłych, krain jasnych
gdzie ciemnościom się nie zdarza
być czymś smutnym i czymś strasznym
więc gdy znowu słońce zajdzie
i mrok przyjdzie na paluszkach
zamknij oczy, wyśnij dla niej
płomień jasny i wyprawy
żeby już nie była smutna
10.10.2016, Rz.
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek