28 czerwca 2013
Listy bezdomne I
nie wierzcie zegarom
wbiła mi długopis w żebro
kot był nieświeży
atrament ścieka mi po skórze
wącham maki
dopiero teraz zaczyna mieć to sens
Ofelio
śpisz z zamkniętymi oczami
zanim
burza
wykrwawię się
trafię w każdy nieoznaczony dom
wywęszę swój zapach
przejdę jak czarny anioł
któremu zostało tylko odliczanie
czasu do końca melodyjki w pozytywce
bójcie się
to ten koniec świata
w który się nie wierzy
bójcie się
krzyczcie
nie oddamy swych pierworodnych
przebiła mi bok
głupim długopisem
28.06.2013r., Rz.
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro