29 stycznia 2013
pod poduszką
przed snem powtarzam sobie jej śmierć by zapamiętać szczegóły
nabrała wody w usta ale wody było za dużo i umarła
powodem była nieprzyswajalność kolorów tylko dlaczego
twarz wciąż w kałuży zapłakała się na amen to nieistotne wykreślić
wypadł mi wczoraj ostatni ząb to zły znak
przyjdą inne świty
ptaki uspokoją
jeden z nich chciał wydziobać mi oko
za wiele ponoć widziałam tej feralnej nocy
a potem przez las goniły mnie cienie
śpiewając o brudnych przeklętych zakończeniach
I
ona powoli odmarza
poprawiam poduszkę
kolejny ząb na przetarg
II
spójrz jak spokojnie położyli jej na powiekach
monety spójrz jak się uśmiecha
naszytym uczuciem poniewczasie
III
mam śpiewać razem z nimi
nie oglądać się za siebie
odpłacz się ode mnie
dam ci swoje oczy
*
między snem a snem kolejne kałuże
29.01.2013r., Rz.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.