4 kwietnia 2014
patrząc w swój grób
wykopali go z dnia na dzień
jakby spieszno im było odejść od mojego zdziwienia
co z tego że powiem
halo panowie ja jeszcze żyję
nie zamierzam się tam wprowadzać
oni wiedzą
nim przyjdzie wiosna
śmierć przyjdzie na czworakach jak pies
obwącha
poliże mnie po ręce
i rzuci się do szyi
zatoczę się
upadnę w ten dół
bez krzyku
nie zdążę nawet się wytłumaczyć
że ta śmierć była zmyślona
wiersze wykopią
ciało przemoknie
stuletnim deszczem
a matka moja
głośno zawoła
że Bóg się zemści
3.03.2014r., Rz.
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Yaro