28 września 2012
tam gdzie nie pali się światło
nawet piekło ma swoich bohaterów*
małe kroki zmuszają do refleksji
piję cierpkie wino w słonecznej Italii
gdzie nawet bogowie mają nieświeży oddech
przedstawię wam zatem podmiot liryczny
stała przy kontenerze szukając jedzenia
dzień wcześniej matka kazała poronić
bo niegodziwością jest łgać o rzekomym zwiastowaniu
po prostu miałem do niej słabość szeptał
trwożliwie ojciec pluła smoczymi zębami
przeklęta
jak wynagrodzisz jej bezsenne noce
lęk przed misiami bez uszu
łatwiej kiedy nie słychać krzyków
tak więc katastrofizm w pigułkach
łykała
by zasnąć spokojnie
mamusiu kroki ucichły
cienie nie kąsają jak wczoraj
przedwczoraj i zawsze
mamusiu przytul
tak zimno w tej piwnicy
28.09.2012r., Rz.
*zaczerpnięte z filmu "Ninth gate"
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77