21 stycznia 2013
najsmutniejszy dzień w roku
I
obudziły ją kałuże
masz gorzkie ciało
powiedziała
noc świętego Jana już blisko
ale ty deszczysz wciąż
deszczysz niespokojnie
powiedz która strona
przyśniła ci się
II
to typowe
czajnik nastawiam na siódmą piętnaście
jego syk wybudza cię z niedomówień
mała czarna
rozlana
nie podchodź
oparzysz
III
a gdyby tak połknąć zegar
nieprzyjemna to chwila
patrzeć jak ciemność przykleja się do oczu
mydliny na blacie
nie zmyłeś jej całej
IV
sochrani i spasi
kałuże do mnie mówią
tykanie minut w gardle
minuty za pół żalu
żal nieostry
w kadrze płacze
zestrzelony ptaszek
21.01.2013r., Rz.
2 listopada 2025
absynt
2 listopada 2025
tetu
2 listopada 2025
wiesiek
2 listopada 2025
ajw
2 listopada 2025
ajw
2 listopada 2025
sam53
2 listopada 2025
sam53
1 listopada 2025
Weronika
1 listopada 2025
wiesiek
1 listopada 2025
sam53