19 grudnia 2014
*** (wypłakałam już z siebie wszystkie wiersze o tobie...)
wypłakałam już z siebie wszystkie wiersze o tobie
czas zamknąć zardzewiałą furtkę
zaspawać czasem miejsca przez które
cień mógłby się jeszcze prześlizgnąć
albo sklecić z paru kłótni koktajl Mołotowa
i patrzeć jak dogorywasz
w miejscu gdzie miałaś swój nędzny nagrobek
a kiedy będę odchodzić w stronę wschodzącego słońca
nie mów że się oparzę
albo że nie dojdę i umrę w połowie drogi
wypłakałam z siebie wszystkie wiersze o tobie
wszystkie sny o tobie wydrapałam z oczu
oparzę się i umrę z uśmiechem na ustach
3.03.2014r., Rz.
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53