8 czerwca 2016
schematy
niczego nie powinnaś sobie ułatwiać
koniec z żaldupieniem
zostaw go na masce samochodu
pokazał ci przecież, że nie lubi samotnych pieszych
rano wypijesz kawę
rzucasz palenie, więc ręce precz od tytoniu
poszukasz pracy
pieniędzy
perspektyw
jak co dzień właściwie
jesteś tak bardzo przewidywalna
wieczorem
ach, wieczorem ulegniesz nałogowi
zaśmiecasz płuca, idiotko
bracia karamazow czytani po raz kolejny nie wypełnią tej pustki
mąż wysechł jak smutna pisanka
myśli rozpuściły się w alkoholu
to twoja wina, że przestał rozumieć kim dla niego jesteś
święta, lato, pusty fotel u dentysty, bo wciąż się boisz, głupia
i coraz więcej zmarszczek
i coraz mniej czasu
6.06.2016r., Rz.
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga