22 czerwca 2013
w każdym oknie inne parapety
chciałbym wreszcie obudzić sen
precz koszmary duchy strachy
dlaczego szafa skrzypi aż tak
bo ubrania a ja nie chcę ostatniego
obiecałem jej wiersz
zdjęcie z mostu
zaprosiłem na kawę
w miejscu który ona
tam rzeka szuwary
dłoń i spacer
a ja śpię śpiącym snem
nie znam miast i twarzy
tramwaj ma numer dwa
jadę chociaż nie wiem dokąd
mijam przepiękne drzewa
a pomiędzy pelikany
zapytałem konduktora
jak mi długo śnic za zwyczajny bilet
przedziurkował z anielskim spokojem
mówiąc patrzysz w nie te okna
https://www.youtube.com/watch?v=1MMDugt8ZRk
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt