12 września 2012
List do Amandy – w dłoni brak bukietu
jestem znów w paryżu to te miasto nad sekwaną
są tam bukiniści i podobno jakaś wieża
mówią ciągle nasza pani gdzieś tam na wyspie
przepraszam że tak długo nie pisałem
jestem taki wagabundo czy pamiętasz
jak w nielicznych intymnych spotkaniach
nazywałaś johny walker ten bez lodu
potem zamykanie okien zasłanianie wiszących
wiesz kupiłem nowy jakże inny papier
i atrament co wysycha można prać
mam w kieszeniach pełno słów
lecz dziurawe gubią najważniejsze
chciałbym przejść do historii
naszych dawnych rozmów
10 października 2024
01010wiesiek
10 października 2024
Dalia z pajączkiemJaga
10 października 2024
Na drzwiach u Drzwi PańskichMarek Gajowniczek
10 października 2024
Yellow Day in October.Eva T.
10 października 2024
czy my w końcu zmądrzejemysam53
10 października 2024
TelepatiaMarek Gajowniczek
10 października 2024
jesień którą zapamiętajsam53
9 października 2024
ze wspomnień: o rzucaniusam53
9 października 2024
0910wiesiek
9 października 2024
Sanatorium pod KlepsydrąMarek Gajowniczek