12 czerwca 2012
Emigracja
stałem nad brzegiem rzeki
która od dawna nie płynie
bo deszcz wypłakał łzy
w obcym powietrzu słowa
brzmią jakże wrogo
pamiętam kwiaty schody
wspólnie wydeptane plaże
ptaki które powracają do gniazd
tutaj autobusy tramwaje jadą do
kto zna cel podroży
reszta jest bekaniem
muszę powstać
i iść
po prostu iść
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro