4 march 2012
cyce barmanek
nadchodzą w takie dni
kiedy gwiazdy wołają imiona
dłonie wiatru przypominają beznadzieję
na szlaku drogi wiodącej donikąd w koncercie
jakiegoś ruskiego zespołu
biełyje rozy biełyje rozy
ileż kurwa to lat
bez szabel
w dłoni
zaśpiewajmy jeszcze raz
w ograniczonym składzie
subtelniej wsłuchamy się w głosy
czy to kurwa jeszcze jest chór
czy może ostatnie akordy
chuj go wie
i tak to zostawmy
platonicznie bez odpowiedzi
najważniejsze pokonać
pierwsze minuty świtu
utrzymać szyk
wypełnić lukę
wybitym zębom
przywrócić uśmiech
rozkoszując się ciepłem
wiosennej ofensywy
chmielowe tyczki
napełniają kufle
polski oktoberfest
kołobrzeg
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek