15 january 2012
Poranne podróże
na okiennym parapecie
wróble harcowały z hałasem
a my już wcześniej
w jasnych promieniach dzionka
mijaliśmy kolejne stacje
twarze tonęły w ciepłych objęciach
pociąg dudnił rytmicznie unosił
w stukocie podkładów
śpiewały sprężyny
tańczyła wersalka
cholera
z sąsiedniego przedziału słychać kroki
to nasz mały konduktorek
wskakujemy spłoszeni
w neutralne pozy
nim nas nakryje
nim zażąda biletów
26 august 2025
wiesiek
25 august 2025
wiesiek
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt