9 november 2011
nic nie przychodzi
wiatr zapomniał
że to czas zasypiania
podrywa do szaleństwa
i przyciska deszczem do serca
chociaż bije równie mocno
chcę do ciebie
zaciągam najostrzejszy z zapachów
rozkładającej bezsilnie jesieni
bez celebracji zgniatam w garści
jakby nie warto było mieć
i doczekać zimy
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma