12 october 2011
zapięta w sukience
powiedz co byś chciał
gwiazdkę bez nieba? mało męskie
a może parę butów o zakrzywionych noskach
niech do ciebie pasują
upiekę szarlotkę teraz wiem jak
nie przesłodzę
albo dam ziół przesuszonych letnim zapachem
kiedy ciężko sercu szczypta na wrzątek
obiecuję
pomoże
a zielone oczy zaczepione w rzemyk
/jak polną drogę/
spacer myśli na skróty przez jesień
wyglądają spokojnie w twoją stronę
w kilka ciepłych słów ubiorę poduszki
niech uśpią całowaniem
ja nie mogę
a ty chcesz miłość
nic nie warta moja
zobacz jak pięknie nam w pastelach
czerwień wszystko psuje
kaleczy spięte dłonie
kiedy nie wiadomo co powiedzieć
jeśli wystarczyć musi
dziękuję
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma