15 december 2011
nie pękaj baloniku nie pękaj
przed snem najpierw zapadają ramiona
głęboko w to nic że cię nie ma
okna przebierają w ulubione zasłony
jeśli noc coś ukrywa
nie pozwolą zajrzeć do środka
utulanki to takie mruczenie
w miękki koc udaje że ma wąsy
drapie w brzuch pazurami
przesiedzę na parapecie
blisko bladej skóry świtu
pachnie tytoniem
kobieta za zakrętem
wsiada do nocnego baru
kasuje bilet w jedną stronę
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga