14 september 2011
ostatni klaps
rzucasz na tył siedzenia. złote obrączki na przegubach już cię nie obejmę.
musisz zasłużyć sobie na guziki mówiłeś. pozwalałeś szoferowi gwałcić moje piersi.
nieprzytomna znosiłam komplementy. od sławy dzieliło mnie kilka szwów.
główna rola przypada tobie. jak u Chaplina. gest wystarczy za tysiąc słów chociaż nikogo nie dotyka. tyle razy prosiłam nie znoś smutnych scenariuszy. to jak zakażenie duszy. od ciągłego zła rozpuszczasz krzyk w mojej głowie.
ból przemawia najczęściej. wiem też że najciszej. odchodzę. zostawiam ci moje ręce.
nasza wspólna decyzja a krew tylko moja. to będzie naprawdę dobry film. tylko się przewinie.
22 may 2025
ajw
21 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
19 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek