19 november 2011
wyjdziesz za mnie wyszłam
nie kłóć nas
nie owijaj w papierek
z nutą słodyczy na wierzchu
nawet lizak się klei
obudzimy się obok
tego właśnie dnia
w mniej szekspirowskim wydaniu
bo nikt nie umrze z miłości
drobni jak kilka groszy w miejskiej fontannie
dzieci czyszczą regularnie dno
wydrapują inicjały na kruchym marmurze
takie czasy wszystko pęka
skoro już jesteśmy pod jednym adresem
może warto posprzątać
jest i światło
małe urodzinowe świeczki
razem będzie ze sto lat
osobno o wiele krócej
zostajemy po czasie
w miejscu dozwolonym dla dwojga
bez przesiadek
i tatuaży większych niż te z przeszłości
ptaki odlatują
liście gniją
a my dojrzewamy w łóżku dla par
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
1804wiesiek
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek