12 september 2011
opalenizna dobrze kryje
na koloniach
z przepakowanych plecaków
szybko wietrzeje zapach
płynu do zmiękczania
w białe podkoszulki
wciska się smród
kuchni polowej
przypalone placki
smakują powoli
dobre zostaje pod lasem
na złe
spakowane szyszki
suszone komary
patyki rzeźbione w inicjały
pierwszych miłości
których nie zapomina się
do końca życia
przez kilka dni
większość nie opala w słońcu
nic poza buzią
pełną jagód i uśmiechu
kiedy bledną siniaki
można w końcu
podgrzać krew
ale właśnie wtedy
wracają do domów
świeżo malowanych
ścian od których
odbija się kac
a w wiadomościach
porannych najpierw ofiary
pogoda na końcu
17 october 2025
wiesiek
16 october 2025
wiesiek
15 october 2025
wiesiek
15 october 2025
Jaga
14 october 2025
wiesiek
13 october 2025
Jaga
10 october 2025
wiesiek
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw
8 october 2025
Jaga