1 november 2011
pańska skórka
Powązki cenniejsze o połowę
droższa
pręży się na straganach
konsumenci oczyma żołądka
już widzą siebie w alei zasłużonych
dowartościowani
produktem za złoty pięćdziesiąt
na Bródnie
nieprzyjemnie zaszeregowana
napiętnowana sloganem
wszystko po złotówce
smutna
jak napletek
nieporuszony z powodu syrenki
która nie pozwala się wydmuchać
kiedy wiatr wieje z prawego brzegu
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma