Arwena

Arwena, 20 february 2012

czekolada

wiśnia pod karmelowym daszkiem
a na języku chwilowo nieczynne

żeby to było tak pięknie jak słodko
nikomu nie przeszkadzają chmury na patyku
drzewa muśnięte waniliową kredką

a kiedy maluję usta są twoje




number of comments: 11 | rating: 15 | detail

Arwena

Arwena, 19 february 2012

koniec balu

czy tańczyłam wczoraj?
ależ tak! 
tylko złamałam gałązkę i ten zapach
z samego środka skąd bywam
tak zwyczajnie imienną

wystarczy że jesteś
i ja jestem 
z twoim portretem w oczach
dokądkolwiek zmierzasz
będę

chcesz 
domaluję ci silne ramiona
żebyś mnie przeniósł przez kałużę
tylko się nie poruszaj
i nie mów

kiedyś


number of comments: 11 | rating: 15 | detail

Arwena

Arwena, 17 february 2012

mogłabym być kotem

rzadko wychodzić z sypialni
czasami leżąc na parapecie

odprowadzać cię wzrokiem
na drugą stronę  ulicy
 
z pewnością wrócisz
 
tylko po co mi te sześć żywotów
bez ciebie


number of comments: 9 | rating: 14 | detail

Arwena

Arwena, 16 february 2012

aaaanielica

to ja już lecę kochani
co poradzę
że w samym środku zimy
zaprosił mnie na łąkę
 
zabieram koc i wino
pióra zostaw poetom
odwieś szminkę
przyjdź boso 
i z pragnieniem  


czekaj



;) 


number of comments: 21 | rating: 15 | detail

Arwena

Arwena, 14 february 2012

zarys

środek ciężkości to sztuka kochania* 
 

po mojej stronie jakby lżejsza
a ty kołyszesz w ramionach 
kwiaty zimowego ogrodu
przewieszam mrok na gałęziach odsłaniam
długie grzywy traw wszystko na raz
zamieniam w sen ciepłą łapą pod brzuchem
krążę jak ćma z oberwanym cieniem
za mną sen upadł jak anioł
                       
                        zabieraj skrzydła




*Szel 


number of comments: 6 | rating: 14 | detail

Arwena

Arwena, 11 february 2012

na parapecie

kubek nastawia ucha
nic mu nie powiem
zaleję wczorajsze fusy
może nasiąkną słowem
przebiorę w nocną koszulę
żeby księżyc nie skusił 
ciepłem od szyby
 
i taka się przy nim położę 
niechby zapomniał o nocy
marna z niej kochanka  
jeśli nie czeka do rana


number of comments: 14 | rating: 13 | detail

Arwena

Arwena, 9 february 2012

pod śniegiem

można nie zdążyć spakować kapeluszy
srebrną spinkę zaczepić o włosy
i tak zdarzy się wiatr po drodze


wystarczy sen jednej nocy 
wystarczy


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

Arwena

Arwena, 8 february 2012

wirtualni

sięgnij do kieszeni
prawej
tak teraz w tej chwili zaczekam
 
i co tam masz? pusta
to sięgnij do drugiej
/powinieneś był się domyślić/
 
dalej nic?
to dziwne
jestem pewna że wysłałam ten list
mogłam pomylić dni ale nie adres
w ciepłym miejscu przy skórze
tam gdzie ostatnio
 
nie milcz tak
nie wpadłam na to że mogłeś zmienić płaszcz
pamiętam była jesień a teraz mroźny wiatr
i przypinane kołnierze
szale woale grube skarpety 
czapka?
przecież nie nosisz od lat

nie zmyślam wysłałam ten list
w kopercie na znaczku były dwie brzozy
ale czy to ma znaczenie?
mówisz że ma i czy płaczące
a skąd do cholery mam wiedzieć!
nieważne co napisałam a jakie brzozy tak?
dobrze zapytam i kupię ci takich pięć 
wiem wiem masz pełne kieszenie
więc podaj adres
tak piszę

wybacz to było chwilowe zauroczenie 


number of comments: 11 | rating: 16 | detail

Arwena

Arwena, 6 february 2012

mała rola poległa na deskach

w tłumie chorym na wyobraźnię 
zagram do pierwszych braw

mogłam urodzić się psem
zachować twarz
zamiast tatuażu małą bliznę

moknie wiatr
rozpuszcza latawce
to nie wina nieba 
odcięłam sznurek


number of comments: 4 | rating: 12 | detail

Arwena

Arwena, 3 february 2012

skok

Boję się
ale to nie ma nic wspólnego ze strachem
otwieram klatkę na swój sposób
od lat ćwiczę zręczność  
 
A teraz boję się
tyle samo powietrza tylko mniej zielono
trawa ma kolor chociaż nie zakwita
tak  wymyśliłam
 
Boję się
ledwo dźwigam żeby nie wzbić  
zamknąć pod pozorem nieba
 
Boję się
czy to widać

Boję


number of comments: 8 | rating: 12 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: niespodziewanie, graj, towarzystwo wzajemnej adoracji, i przyprawiaj, cudzołożnik, sęk, złotowłosa, nasza pierwsza próba samobójcza, niedziela, przeczekajmy tę burzę, wegan protest, good morning san francisco, apetyt, spotkajmy się na dworcu w Krakowie, wierzchem, smutki mają głos, niedźwiedziówka kaja, chałka z dżemem, świat się nie kręci świat kołysze, czterdziestolistna koniczyna, czekolada, koniec balu, mogłabym być kotem, aaaanielica, zarys, na parapecie, pod śniegiem, wirtualni, mała rola poległa na deskach, skok, refleksy, nikt nic nie wie ale płaczą wszyscy, zachwyt, Miły, zaćmienie, tylko na chwilę, tembr, wybryk, odwrócenia kształtów, wiersze o miłości, szaniec, kwiaciarka, Dominika, tren, mały krok w nowy rok, dni na podobieństwo swoje, pasterka w piżamie, po świętach, w zielone zagrajmy w zielone, widzisz mała tak już jest, donoszę ten rok do końca, kup mi kota, nie pękaj baloniku nie pękaj, wykluło się, czekolada, skradziony, jingle bells jingle bells, wyjąca i wściekła, cztery kolory czarny, pada śnieg, zaplątani, nie sięgałam nawet do stołu, muszelki mają gładkie brzegi, czarny zenit, poet ów manifest listopadowy, starzec na torach, wydra, galeria robinsona, wyjdziesz za mnie wyszłam, już jestem spakowana 2, nie przynoś mi dźwięków spod ciężkich dłoni, rozliczeni, to o wiele lepsze niż bycie złapanym, bezsłów, wolność, nic nie przychodzi, brzuch dantego, przebierz mnie, pośpieszny, chryzantemy można zasuszyć, cukierek albo, zawsze wybieraj mnie, żołędzie i kamienie, epizod, grób nd, kobieta po przejściach, wiersznie, czas nie waży ale drogo kosztuje kogo stać ten wybiera samotność, mole, mężatka i mąż, słodki październik, odruch czekania, po sygnale zostaw mnie w spokoju, puste pudełko, ale, Jane, zaćmienie motyla, nie zaśnij przede mną, mieczyki, nie wiem kto był pierwszy ale ostatni właśnie odchodzi, nie pójdę za tobą na drugą stronę butelki, zapięta w sukience, załamanie z przemieszczeniem, będzie, wiersze leczą z czułości, mam zadane o szczęściu, pachniesz landrynkami, miłość wierność i uczciwość, porwanie, dlatego dzwonię, wiersz urojony, przejście dla pieszych, forte, musztarda po obiedzie, wieczorek poetycki dla samobójców, w tę i z powrotem albo z powrotem w tamtą, definicja szczęścia według, daleko, już jestem spakowana, bar szybkiej obsługi, słowobranie, w tym samym czasie kiedy jakiś on pisze wiersz ona ssie ołówek i czeka, czerstwy chleb, pajdorkacja, MM, nikt nie mówi "dobrze" kiedy jest naprawdę dobrze, a kiedy jest zwyczajnie, wtedy jest źle, a mówi się że "dobrze", to stąd ta nerwowość?, minęliśmy się tego pożądania, niezerwane owoce gniją od ziemi, nie można włamać się od środka, aaa kotki dwa, hermafrodyta, taniec na linii, pierwsze przepałki, skrzypek, ostatni klaps, wiersz na receptę, opalenizna dobrze kryje, drylowanie, notatka na marginesie, rozgrzeszenie słowem, naturalny sposób wypiekania chleba, sztuczne, czas wyjawić prawdziwy powód, nie wiem czy zdążę wypić herbatę, może i garbata ale spróbuj mnie złamać, dzieci nie przynoszą bociany, tabletki powlekane zmęczeniem, pomyślnych wiatrów, dlatego, złap mnie,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1