18 february 2012
W domu-niedomu z wyobraźni
gościnne kominy zostawiają miejsce kulawym świerszczom
pęknięte skrzypce goją rany uściskiem plastra
uśmiech myszy w pastelowej kredce
potoczył z orzechem pod stół
na biedronki w wazonie - kwiaty znają zaklęcie
kropka w kropkę to samo co zawsze
wszystko wypełniają szczegóły
rozpinamy im guziki aby zajrzeć do wnętrza
serca zostawione na poduszce pod pocałunkiem
zagubionym w czasie jak ćma szukająca lustra
próbuje dostrzec motyla
poważny jest tylko próg
który trzeba pokonać między tam a tu
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma