27 sierpnia 2012
jednak pocałowała
Finlandia z natury jest zielona z dużą ilością
niebieskich plam na twarzy. chyba, że akurat śnieg,
wtedy staje się uszczypliwa, a jej śmiesznie
nierówne uszy przypominają rogi jak u renifera
w zaprzęgu.
rozdaje mnóstwo prezentów. tych od serc i od listów
spodziewanych, dzwoniąc dookoła radośnie,
i z przeróżnych modeli. i tak jak mały Janne,
z kolejną parą nart na ramieniu, posiada upór
w rysach,
którego nigdy nie sprzeda. za to kupi kiedyś
szybkie auto, by pędzić do blondwłosej Sirki,
przy rozgrzanych kamieniach wzniecać żar
w parze.
a starzy zasypiają, wsparci na ciężkich strzelbach
i purpurowych nosach. od mrozu. te procenty
to przecież mit, podobnie jak dolina białych trolli.
ale już nie wojna zimowa, dopóki życie z niedźwiedziem
za plecami.
właśnie taka zamieszkała we mnie Finlandia.
i choć nie dostrzegłem w niej oczu, to jestem pewien,
od zawsze tęsknie wpatruje się w zachodni brzeg.
prawdopodobnie nie ma też ust. dlatego nigdy nic
nie powiedziała.
Żuławaka Sztumska - czerwiec 2009
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek
29 września 2024
2908wiesiek
29 września 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53