19 maja 2013
Nie wolno igrać z samotnością
Nie wolno igrać z samotnością,
gdy tkwi w fotelu jak bez ducha,
przestaje reagować złością,
gdy nie ma kto jej skarg wysłuchać.
To pogodzona z losem zona,
zwierzę zmęczone walką w matni,
bo nie udało się pokonać
klatki, wysiłkiem juz ostatnim.
I nagle spokój, prosta droga,
którą do nieba los prowadzi,
bryg opuściła już załoga,
nikt nie pocieszy, nie doradzi.
Z pozoru beznadziejna sprawa,
lecz w środku jerychońska róża,
gdy jakieś kłamstwo zacznie padać,
zrodzi się uczuć szkwał i burza.
Wybuchną wielkie namiętności
z nadzieją złożą jakieś śluby...
a potem zmówią się podłości,
odejdzie nagle luba, luby.
I nagle czerwień na glazurze,
ptaków przybędzie swą ilością,
lecących w dół a nie ku górze.
Nie wolno igrać z samotnośćią.
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta