5 września 2010
Narzeczona
- Mamo, doczekałaś, poznałem dziewczynę!
Ona na pewno będzie moją żoną.
Podniosła oczy zaskoczona synem,
który miał taką twarz rozpromienioną...
- Przedstawisz ją kiedyś? Poznam to zjawisko?
- Naturalnie! Wiesz jednak, lubię zgadywanki.
Jutro konfrontacja ci wyjaśni wszystko,
lecz przyjdą jeszcze jej dwie koleżanki.
Stanęły trzy gracje przed mamy postacią.
- Zgadnij mamo, którą dziewczyną się chlubię?
- Pewnie na tą z lewej zrobiłeś swój zaciąg.
- Jak na to wpadłaś? - Bo już jej nie lubię!
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga