20 lutego 2016
Brzydota i Pragnienie 6.10.2015r.
Brzydota, Pragnienie gościńcem spotkała,
Stanęła jak wryta, wstydząca się cała.
Poczuła, że chwila jest dlań wyjątkowa,
że czeka ją nader, ocena surowa.
Myślami jej włada, już tylko Pragnienie
i marzy przytulić, życiowe marzenie!
Pragnienie, pogardą prychnęło ze twarzy:
- Nie folguj nadziei, bo nic się nie zdarzy.
Dlaczego brzydota i starość są parą?
Kulą się wspierasz i twarz masz tak starą,
i gadasz poważnie i liczysz pieniądze,
to nie jest grunt dobry, zadowolić rządze.
Brzydota odeszła, powlokła się drogą,
prawda i zła szczerość, wszak załamać mogą.
Pragnienie ze śpiewem, dziarsko w swoją stronę
podążyło. Żegnały Brzydoty łzy słone
i żal, że coś przeszło i to bezpowrotnie…
Pragnienie wodziło, po wszystkich zalotnie…
Nagle się oczy zrobiły baranie…
Gościńcem kroczyło, piękne Pożądanie.
Uśmiech, dyg powieki, jakieś pozdrowienie…
Prychnęło Pożądanie: - Weź, wyrwij korzenie
i nawróć się z drogi, bo przejście blokujesz!
Nic z tego nie będzie, ty tego nie czujesz?
Ja szukam bogini, ty goń za Brzydotą!
Ja za ideałem, pogonię z ochotą.
Brzydota płakała i Pragnienie kwili,
kiedy mogli razem, szukać pięknej chwili.
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka