31 lipca 2014
Wiara bez wiary
Dwa drapieżniki w walce o ofiarę,
gloria każdego i tak śmierć zgotuje,
bić się bez wiary, by umrzeć za wiarę,
historia armię świętych uszykuje.
Nie oceniajmy wiary patriotów,
nie oceniajmy poniesionej straty,
śmierć dla wolności, jest startem do lotu,
złapać niechwytne, już nie mogły katy.
Ci co zostali, ci ponieśli karę,
cierpieli za to, że kula zbłądziła,
bo mieli w sercu, nazbyt słabą wiarę,
pokuta wzmocni, by ona odżyła.
Miasto bez ulic, Pompea bez lawy,
krew w nim służyła za środek gaśniczy,
mogiły z gruzów, zostały z Warszawy,
wiatr ciepłem wzburzon, zawyje, zakrzyczy.
Nie nam rozliczać powody do zrywu,
Bóg stworzył wolnym a to święte prawo,
to rozkaz Pana dla Baszty, Kedywu,
Ty to rozumiesz, zburzona Warszawo.
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko