12 września 2010
Czym woń jaśminu?
Ciemną zieleń w czerwcu obsypały płatki,
wzięły się za ręce jak druhowie wierni.
W środku skrył się fachman co ma zawód rzadki
i większą wydajność kiedy księżyc w pełni.
Dobiera zapachy co upojnym miksem,
kto zajdzie w pobliże to ma lukę w sercu,
zawsze cię umówi z igrekiem lub iksem,
by później lądować na ślubnym kobiercu.
Odstrasza komary, bez manier istoty,
które hańbą bieli, gładzi i muślinu.
Cudne panaceum na uczuć kłopoty.
Miłość się nie oprze przed wonią jaśminu.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga