11 lutego 2016
Sień. 4.04.2013 r.
Półmrok jest stałym w sieni gościem,
nie widać w poświacie poździeranych stopni,
przez tych co uciekali przed pogonią i tych którzy gonili.
Ile butów zdzierało jesionowe deski,
ile myśli ludzkich zbiegało po stopniach
przed nalotem, kulami i waleniem do bramy.
Czujne drzwi łypią swym zwężonym okiem
spod brwi klamki, wodząc za intruzem,
póki trzask tych masywnych, wejściowych
będzie zwiastował odwołanie czujności.
Za nimi ukryły się ludzkie dramaty i radości,
samotność i zapach świątecznych potraw,
odgłosy szczebiotów dziecięcych i kłótni,
dźwięki skrzypiec męczących etiudy
i gitary przeżynającej opuszki młodych palców.
Sień, to przedsionek lochów sutereny
gdzie pryzma kartofli rosła bladymi pędami,
gdzie popsute meble czekały, marząc o swojej świetności.
Gdyby sień spisała swe dzieje,
byłby to najlepszy podręcznik do historii.
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro