28 września 2010
Marzena
Musiałem ją mieć, myślałem całą noc,
natrętne pragnienie usnąć mi nie dało.
Stare porzekadło mówi: "Chcieć to móc".
Już miałem w wyobraźni jej gładziutkie ciało.
Dodałem do niego cały funt dobroci,
okrasiłem potrawę kwartą łagodności,
szczyptą uśmiechu substancjem ozłocił
i garstka ciepła głosu musiała zagościć.
Przypraw żem nie żałował, sypałem w amoku,
końcowym efektom przypadnie ocena,
dodałem cierpliwości, wiarę oraz spokój.
Podziwiałem swe dzieło, to była Marzena!
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko