28 września 2010
Marzena
Musiałem ją mieć, myślałem całą noc,
natrętne pragnienie usnąć mi nie dało.
Stare porzekadło mówi: "Chcieć to móc".
Już miałem w wyobraźni jej gładziutkie ciało.
Dodałem do niego cały funt dobroci,
okrasiłem potrawę kwartą łagodności,
szczyptą uśmiechu substancjem ozłocił
i garstka ciepła głosu musiała zagościć.
Przypraw żem nie żałował, sypałem w amoku,
końcowym efektom przypadnie ocena,
dodałem cierpliwości, wiarę oraz spokój.
Podziwiałem swe dzieło, to była Marzena!
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka