23 września 2012
na tę chorobę nie ma lekarstwa
zadręczam się myślą o samotności
nachodzącej dni i wieczory
niczym rozwódka
chętnie siedziałabym w kawiarni
spacerowała z tobą po lesie
ty jednak
wolisz rwącą rzekę
smak sandacza
wynagradza wszystko
codziennie obiecuję
nie liczyć się
z kosztami
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.