28 listopada 2011
Zwątpienia przychodzą nad ranem
może kiedyś opowiem historię
delikatnie dobiorę słowa zadziwię
obojętnie pijesz kawę
mówisz że papier przyjmie wszystko
że kolejny wiersz też będzie do bani
tępym wzrokiem zabijasz puentę
zastanawia mnie jedno
po co rękę włożyłam w ogień
i kto go rozpalił
niby ciepło w środku
jednak czasami boli
29 marca 2025
ajw
29 marca 2025
ajw
29 marca 2025
dobrosław77
29 marca 2025
ajw
29 marca 2025
Eva T.
28 marca 2025
Arsis
28 marca 2025
wiesiek
28 marca 2025
Jaga
28 marca 2025
Bezka
28 marca 2025
Bezka