25 lipca 2011
Biegniesz peronem wciąż patrząc
tajemnica ukryta w aurze
kołyszę pustkę bez barw
dni oddalają
coraz więcej koralików
na tabliczce mnożenia
po lewej stronie
nie szukam niczego więcej
w zakamarkach duszy kłótnie
walczę z upiorami czerwieni
z popękanych ust płynie gorycz niedosytu
nie śpię łapię oddechy krzyczę
umieram każdego dnia
coraz bardziej głodna
na scenie melodramat
świat komedią
zatrzymaj pociąg
dotknij
jestem nadal w oknie
z wyciągniętą dłonią
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53