28 października 2012
Przy parapecie
Wysiadła z autobusu.
Na nogach miała sandały,
ale nie omijała kałuż.
Machnęła ręką, a „cholera”
ułożyła się do skoku z ust.
Jednak tylko nieuważna spłynęła,
chowając się w ramieniu zderzanym z jej.
To było siedem lat temu.
Dziś noszę to samo imię, co Gabriela Iwińska.
6 października 2025
sam53
6 października 2025
sam53
6 października 2025
sam53
6 października 2025
ajw
6 października 2025
ajw
6 października 2025
Belamonte/Senograsta
5 października 2025
wiesiek
5 października 2025
tetu
4 października 2025
ais
4 października 2025
wiesiek