13 lipca 2011
W imaginacji albo tylko mi się tak wydaje
Piszę wiersz.
Bzdura!
Skrobię niesplatające się wichry słów.
Być może i to nie.
Czuję. Czuję natchnienie.
I znów
chyba tylko mi się zdaje.
Myślę lub
po prostu ciągnę za sobą niewykrztuszone
rozmowy albo jedynie monologi.
Ech! ach! och!
Nieprawda. To nie mój zachwyt.
Blond płomień kręci się,
gęstnieje, po czym
zostaje go jeszcze mniej.
I oczu,
bram od niedawna zamkniętych,
nic mi teraz nie przysłania.
Głupio tak, jak słońce świeci w twarz.
Znowu trzeba będzie siebie kłamać,
że jak podniosę powieki
wszystko sprzed chwili zostanie.
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis
13 maja 2025
Marek Gajowniczek
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53