19 stycznia 2013
Spodziewani
Obudziła mnie jak zwykle ta sama pora wstawania,
pora przecierania oczu i trafiania w pantofle,
zmęczonych myszkowaniem po nocy.
Kłaniam się kolejno wszystkim
przedmiotom niezmieniającym położenia,
przedmiotom poruszającym się na rozkaz ręki.
Od zawsze obecni.
Udaje mi się upozorować zapomnienie,
żeby móc im się przyjrzeć.
Czekamy na pierwszą? kawę,
sporządzamy czystość rąk, twarzy,
tworzymy spis treści pozostałych.
Zakładam, że jutro będzie tak samo
z wyjątkiem
mającym nieokreślone, inne cyferki przy innym nazwisku.
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek