28 czerwca 2018
Oddycham w samym środku urwiska
fotka. ciała między chwastami -
mlecz i pokrzywa. zakładam rękawiczki
i zamazuję czarną farbą ( pozostaje ślad) .
życie – sceneria, iluzja.
powstała pod wpływem impulsu
mimo, że nie poczuła smaku krwi
- ona czyha – śmierć o wielu twarzach
rozpuszcza się w kwasie solnym
– rozbieram ze słów
odpływam, popadając w skrajność.
ponownie unosi mnie
ciężkie powietrze – bawi się – rozpoczyna grę
plansza przykryta mchem
walczy z bólem ( rekwizyt oddany
do przechowalni) może powróci nocą,
by świtem rozdmuchać mgłę
porównaj ją do pawiego pióra
– jest kurewsko kolorowe
8 grudnia 2025
wiesiek
8 grudnia 2025
sam53
7 grudnia 2025
wiesiek
7 grudnia 2025
Eva T.
7 grudnia 2025
smokjerzy
6 grudnia 2025
AS
6 grudnia 2025
wiesiek
6 grudnia 2025
violetta
6 grudnia 2025
dobrosław77
5 grudnia 2025
sam53