5 kwietnia 2018
porcelanowe klucze
rozważam każdy świt, pomimo
że stygnie w nim dzień i noc
zamienia się w naszą malutką planetę
śnimy wstecz, wychodzimy z domu,
rozkładamy czterobarwną chustę
przed ołtarzem nienarodzonego dziecka
lśni niczym truchło
tylko po to, by wejść powtórnie
w moją bliznę – krwawi i karmi
się toksynami,
po czym buduje gniazda,
wyglądające jak jaskółcze
z których i tak wypadną
nieopierzone pisklęta.
5 sierpnia 2025
sam53
4 sierpnia 2025
wiesiek
4 sierpnia 2025
absynt
3 sierpnia 2025
sam53
3 sierpnia 2025
Yaro
3 sierpnia 2025
sam53
3 sierpnia 2025
wiesiek
3 sierpnia 2025
sam53
3 sierpnia 2025
absynt
2 sierpnia 2025
violetta