5 kwietnia 2018
porcelanowe klucze
rozważam każdy świt, pomimo
że stygnie w nim dzień i noc
zamienia się w naszą malutką planetę
śnimy wstecz, wychodzimy z domu,
rozkładamy czterobarwną chustę
przed ołtarzem nienarodzonego dziecka
lśni niczym truchło
tylko po to, by wejść powtórnie
w moją bliznę – krwawi i karmi
się toksynami,
po czym buduje gniazda,
wyglądające jak jaskółcze
z których i tak wypadną
nieopierzone pisklęta.
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77