6 lutego 2018
Okłamowszczyzna
Gdzieś na strychu rosną wiersze,
kamienie wygładzone przez wiatr.
Za oknem jesień rozmarzona
w rękopisach miesza słowa.
Straszy deszczem - dno.
Chcę zasnąć, lecz świt przeszkadza.
W oddali bijący dzwon.
To już balast.
17 listopada 2025
absynt
17 listopada 2025
Arsis
17 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
jeśli tylko
17 listopada 2025
ajw
17 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
sam53