9 marca 2018
tęsknolandia
kochany! powiedziałam, chociaż wcale nie był
kochany - klepał trzy po trzy wieczorami
i zapisywał dziwne zdania na podartym papirusie
przesiąkają przez światło, przez ściany,
po czym skraplają się, by spłynąć
czarnym atramentem
po drugiej stronie. jaśnieją
widzisz: jest czas na wszystko,
na miłość i złość która jednoczy
prześwity
wróży z fusów porannej kawy.
pachnie. a przecież fluorescencja
odwzorowana na granicie odwraca się
i wtapia w hebrajskie pismo
odczytasz?
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi